Notatki z podróży
Niemiec kursujący co tydzień do Bułgarii
Najdłuższy i najszybszy stop jaki mnie spotkał miał miejsce w Serbii. Po przekroczeniu granicy doszliśmy do stacji benzynowej. Wypiliśmy tam kawkę i zjedliśmy jakąś bułkę na bazie ciasta francuskiego. nie było sensu od razu stawać Czytaj więcej…